Nr: #8192 Info: mysql_connect(): The mysql extension is deprecated and will be removed in the future: use mysqli or PDO instead in /home/budujcom/public_html/index.php at 19 line
Buduj.com.pl - Portal budowlany
Nr: #8192 Info: mysql_connect(): The mysql extension is deprecated and will be removed in the future: use mysqli or PDO instead in /home/budujcom/public_html/ads/libraries/lib-db.inc.php at 76 line

Plany zagospodarowania uchwalane szybciej?

Zamiast nowej ustawy o planowaniu przestrzennym na razie będzie tylko gruntowna nowelizacja obecnej. Ministerstwo Budownictwa zapewnia, że dzięki temu szybciej zacznie przybywać terenów budowlanych
Nowela, której projekt można przeczytać na stronie internetowej resortu, ma przede wszystkim uprościć i skrócić procedury dotyczące sporządzania i uchwalania przez gminy planów zagospodarowania przestrzennego. Te mówią, co i gdzie można budować. Ministerstwo nie zrezygnowało jednak z niektórych rozwiązań z projektu nowej ustawy, o którym pisaliśmy w sierpniu. Np. na terenach, dla których gminy nie uchwalą planów zagospodarowania przestrzennego, pozwolenia na budowę nie będą już wydawane - jak teraz - na podstawie decyzji o warunkach zabudowy. Urzędnicy wydawaliby je jeszcze przez dwa lata po wejściu w życie noweli. Ale uwaga! Będą one upubliczniane, co ma sprawić, że inwestorzy i urzędnicy nie będą się mogli dogadywać po cichu.

Dodajmy, że ci, którzy uzyskają decyzje o warunkach zabudowy na podstawie obecnej ustawy, mieliby pięć lat na załatwienie pozwolenia na budowę. A jeśli jakaś gmina nie zdąży uchwalić dla danego terenu planu zagospodarowania? Wówczas wybudowanie czegokolwiek może być bardzo trudne, a nawet niemożliwe.

Resort budownictwa przekonuje, że wizja paraliżu inwestycyjnego zmobilizuje samorządowców do działania. Tym bardziej że oprócz uproszczenia i doprecyzowania procedur w projekcie znajdzie się "marchewka" w postaci renty planistycznej. Co to takiego? Jeśli wskutek uchwaleniu planu zagospodarowania przestrzennego wzrośnie wartość działki, to jej właściciel musi podzielić się z gminą korzyścią z tego tytułu.

Rentę planistyczną przewiduje także i obecna ustawa. Taką opłatę - od 0 do 30 proc. wzrostu wartości gruntu - jego właściciel ma zapłacić gminie w razie sprzedaży ziemi w ciągu pięciu lat od uchwalenia planu. Sęk w tym, że - jak twierdzą w ministerstwie - w praktyce mało która gmina korzysta z tej możliwości (wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast nie chcą się narazić swoim wyborcom). W efekcie samorządy skarżą się, że nie mają pieniędzy na przygotowanie planów oraz na inwestycje infrastrukturalne.

Nowela ma zobowiązać gminy do pobierania renty planistycznej w wysokości 25 proc. wzrostu wartości nieruchomości. Gmina będzie mogła zrezygnować z tej opłaty tylko wtedy, gdy wyższe będą koszty związane z jej ustaleniem (do tego celu trzeba zatrudnić rzeczoznawcę). Inna poprawka nie pozwoli właścicielom gruntów wykpić się od obowiązku zapłacenia renty planistycznej (za pomocą umowy przedwstępnej kupna-sprzedaży nieruchomości).

Autorzy projektu zwracają uwagę, że do uchwalania planów powinna też zachęcić gminy poprawka, która zwolni je z kosztów odszkodowań w sytuacji, gdy np. wojewódzki konserwator zabytków, zarządca drogi lub wojsko zażąda wprowadzenia do planu niekorzystnych dla właścicieli gruntów ustaleń, np. uniemożliwią zabudowę działki. W takim przypadku odszkodowania musiałyby wypłacić właśnie te organy.

Co na to przedsiębiorcy? - Z tą ustawą jest jak z drogą pełną dziur. Nowela załata kilka z nich, ale droga nadal będzie trudna do przejechania - komentuje przewodniczący Prezydium Konferencji Inwestorów Ryszard Kowalski. Minister budownictwa Andrzej Aumiller zapewnia, że resort nie zrezygnował z przygotowania całkowicie nowej ustawy. Prace nad jej projektem potrwają jednak jeszcze przez co najmniej kilka miesięcy.


Źródło: gazeta Wyborca z dnia 22.12.2006

Wszelkie prawa zastrzeżone. Copyright by buduj.com.pl © 2006 - 2024

Developed by Brodex | projekt graficzny: Marcin Gleń
serwery tani hosting w aBajt